poniedziałek, 16 listopada 2015

#9 Podsumowanie drugie trymestru - USG połówkowe

Był dla mnie trudnym czasem. Wiele spraw się skomplikowało. Czułam że wokoło mnie są bliscy mi ludzie jednak czuje się bardzo samotna, ponieważ nie było przy mnie tej najważniejszej osoby. Wiedziałam, że nie mogę tak bezczynnie siedzieć i płakać. Chociaż łzy same pojawiają się automatycznie kiedy myślę o tamtym okresie.
Post zaczął się tak mało optymistycznie, a przecież były również miłe rzeczy w tym okresie. Pierwsze ruchy (29.08.15r) i ta lekka niepewność czy to na pewno to, ponieważ to był jakiś 18/19 tydzień wiec były lekko odczuwalne. Połówkowe badanie USG niestety bez najważniejszej mi osoby jednak to bardzo ważne wydarzenie. Przecież mogłam zobaczyć moje maleństwo. Kruszynkę ważącą dopiero i już ok. 400g. Badanie było naprawdę cudownym wydarzeniem w moim życiu, mimo towarzyszącym skurczom badanie było po prostu piękne ! Miałam możliwość zobaczyć dziecko w 2D oraz 3D.  Badanie jest nagrane na płycie wiec od czasu do czasu mam możliwość zobaczenia mojej kruszynki. Trwa niecałe 15min dla jednych może to sporo czasu, jednak dla mnie nawet godzina to byłoby mało.